Dzień 54 w oczekiwaniu na rower
-
DST
10.00km
-
Czas
00:41
-
VAVG
14.63km/h
-
Kalorie 236kcal
-
Sprzęt Domowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 kwietnia 2014 | dodano: 12.04.2014
Dziś tylko 10 km ale w lepszym czasie. (5 km przed obiadem i 5 km po obiedzie)
Ten domowy rowerek sprawia cuda bo zgięcie coraz lepsze - już się tak nie kiwam na siodełku.
O tyłku już zapomniałam bo nie boli....
Zrobiłabym więcej ale pojechaliśmy dziś na obiad do teściów i czasu nie było na kręcenie.
Teraz już po tej dziesiątce ćwiczę wyprost.
Kategoria Domowe rowerowanie, Perypetie życiowe
komentarze
jolapm | 19:46 sobota, 12 kwietnia 2014 | linkuj
To może ten rowerek jest święty..:)) To nie cuda, tylko Twoja intensywna praca, a dzięki rowerowi masz dodatkowy zapał i ćwiczysz właściwe do jazdy mięśnie
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!