Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Dzień 51 w oczekiwaniu na rower

  • DST 2.00km
  • Czas 00:12
  • VAVG 10.00km/h
  • Kalorie 47kcal
  • Sprzęt Domowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 kwietnia 2014 | dodano: 09.04.2014

Dziś ćwiczyłam wyprost aaaa po południu kurier przyniósł paczuszkę, a w paczuszce rowerek :D





Tu mąż z synkiem skręcają mi maszynę :)



Instrukcja :D



Efekt końcowy :)))

Powiem wam że siodełko nie wygodne - ale może się przyzwyczaję.
Na razie zrobiłam 2 km - i ledwo żyję ;/ strasznie się spociłam - nie wpadłam na to że w mieszkaniu na stacjonarnych tak szybko można się zmachać.
Syn dobił 10 km :P



Kategoria Perypetie życiowe, Domowe rowerowanie


komentarze
Katana1978
| 19:45 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj yurku - kot to wszędzie się pcha :) na filmiku z działki co wstawiłam kilka dni temu też się załapał ....
Katana1978
| 19:44 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj Dopisałam km - bo to już km na moim rowerze :)) .
Arek i mój mąż non stop na nim jeżdżą - także muszę czekać do jutra żeby więcej km nakręcić.
Teraz to nawet noga mnie boli po tej przejażdżce - o wyproście nie zapominam. Zawzięłam się na tym i już - z dnia na dzień wyprost wraca jest coraz lepiej.
Zastanawia mnie jedno coś bo jak leżę na ziemi nogi mam wyprostowane to połamana noga prostuje się bardzo powoli (kolano do ziemi dotyka po jakiś 40 sek) i nie wiem przez co to może być czy przez mięśnie która tak wolno się np rozluźniają czy przez ścięgna ...hm
yurek55
| 19:34 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj Nawet kot załapał się na fotkę:)
jolapm
| 19:27 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj i wreszcie dopisałas jakies kilometry..brawo! A rowerek pewnie będzie ostro eksploatowany, tylko nie zapomnij ćwiczyć również chodzenia :))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!