Dzień 43 w oczekiwaniu na rower
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 kwietnia 2014 | dodano: 01.04.2014
Dziś miałam ostatnie zajęcia na rehabilitacji - następne za ok tygodnia się zaczną. Wszystko przez tą artroskopię.
Dziś stał się cud ! Zakręciłam korbą na stacjonarnym do przodu.
Na początku kolano nie chciało puścić i noga z pedału uciekała więc trzymałam pedał na pięcie i udawało mi się do tyłu.
Rehabilitantka jednak wzięła i paskiem przymocowała mi stopę i spróbowałam do przodu - na początku dwa trzy zakręcenia były bardzo toporne ale noga jakby szybko się przystosowała - nawet rehabilitantka była w szoku !!
Nie mam tak płynnego kręcenia bo zbliżając się do blokady w kolanie muszę się posiłować żeby kolano puściło ....
Ale i tak się cieszę !!!!
Zrobiłam 2 km :))))))))))))))
Kategoria Perypetie życiowe
komentarze
jolapm | 05:14 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj
i dlatego wspaniałomyslnie darujemy Ci, że zapisałas tutaj przejazdy z trenażera :)))
Zapisz, nie bądź taka porządna..
Zapisz, nie bądź taka porządna..
yurek55 | 20:26 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj
Widzisz, nie tylko ja tak sądzę. Te dwa kilometry są więcej warte, niż setki kilometrów nakręcone na trenażerach, przez innych bikestatowiczów
oelka | 20:01 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj
Trzeba było wpisać te dwa kilometry. Są ważniejsze niż wiele innych kilometrów.
jolapm | 18:20 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj
ale to nie cud, tylko codzienne ćwiczenia powoli przynoszą efekty..i tak trzymaj. Cieszę się razem z Tobą
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!