Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Dzień 35 w oczekiwaniu na rower

  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 marca 2014 | dodano: 24.03.2014

Dziś mojego rehabilitanta nie było (chyba cały tydzień go nie będzie) była zamiast niego jakaś młoda rehabilitantka.
I powiem wam że robiłam zupełnie inne ćwiczenia na te mięśnie uda i byłam taka zmachana że ledwo żyłam.
Widać było że uruchomiła mi zupełnie inne mięśnie niż miałam uruchamiane.
A po za tym przy wcisku piłki do ściany wg niej 90 stopni zgięcia już jest !! :)) yupi yupiii :)))
W domu nie udało mi się tak nogi zmachać i zgiąć mimo że pół dnia naciągałam ....

Wczoraj na wieczór tak mi kolano znów spuchło że musiałam z mrożonki skorzystać ...



Kategoria Perypetie życiowe


komentarze
Katana1978
| 09:25 wtorek, 25 marca 2014 | linkuj te 90 stopni to z wielkim wielkim bólem mi się udało.
Dziś mi na rehabilitacji nie wyszło....
Ksiegowy
| 06:20 wtorek, 25 marca 2014 | linkuj 90 stpni? to ładnie już zginasz! Ja na 90 pracowałem pół roku!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!