Dzień 34 w oczekiwaniu na rower
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 marca 2014 | dodano: 23.03.2014
Dziś już dobrze się czuję - więc ćwiczyłam te zgięcie i ćwiczyłam, dziś naprawdę dużo z siebie dałam i...jak na razie zadowalających efektów brak.
Strasznie jest być niecierpliwym bo szlag człowieka trafia.
Tak bardzo bym chciała zgiąć tą cholerną nogę by można było na rower wsiąść....
Kupiłabym wtedy trenażera zamontowała jakoś Silvera i od razu mięśnie by się odbudowały .... - musiałabym już tylko czekać cierpliwie na zrost piszczela ....a tak to mogę sobie tylko pomarzyć w mordę jeża ;/
Oj będę miała co do czytania za rok w tym blogu.... - mam nadzieję że będę się z tego wszystkiego już niedługo śmiać ....
Kategoria Perypetie życiowe
komentarze
yurek55 | 07:43 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj
Staram się, przynajmniej w stosunku do płci pięknej...:)
jolapm | 06:26 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj
i tak można jednoczesnie delikatnie zwrócić uwagę na błąd..brawo Yurku, zawsze jestes taki subtelny?
Ksiegowy | 20:43 niedziela, 23 marca 2014 | linkuj
Zrób sobie zdjęcie z profilu jak zginasz nogę - tak powiedzmy co miesiąc, sama zaskoczysz się efektami.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!