Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Dzień 31 w oczekiwaniu na rower

  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 marca 2014 | dodano: 20.03.2014

Dziś się już trochę uspokoiłam.
Na rehabilitacji podziwialiśmy moje postępy od 1 wizyty i dużo się w sumie zmieniło - trochę mi to humor poprawiło.
Nadal czuję się fizycznie beznadziejnie i nie mam sił ćwiczyć w domu (trochę ćwiczyłam ale malutko). Mam taki silny katar i ból głowy że masakra :(
Dziś mój mąż pojechał w delegację - jutro wieczorem wraca....i w związku z tym jutro rehabilitacji nie mam :(
Boję się jeszcze że zarażę syna :(

Najem się na noc czosnku i polopiryny i jutro dam nodze popalić !






komentarze
jolapm
| 19:56 czwartek, 20 marca 2014 | linkuj szczególnie po komentarzach yurka55 poprawia się..humor:)
yurek55
| 19:45 czwartek, 20 marca 2014 | linkuj Czyli idzie ku dobremu
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!