Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Dzień 27 w oczekiwaniu na rower

  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 marca 2014 | dodano: 16.03.2014

Dziś humor w sumie znów w kratkę :( 
Martwię się o tą nogę, bo patrząc na jakość zgięcia nogi -  chyba na masę kwietniową się jednak nie wyrobię :(.
Może na styczniową ?!

Lekarz rehabilitant (nie napisałam tego wcześniej) ale powiedział że rehabilitacja może potrwać nawet rok !
Mój rehabilitant powiedział że w kwietniu wsiądę na rower.
Lekarz ze szpitala jego wersja że "jeszcze trochę będę musiała poczekać"
Lekarz co mnie operował mówił że na rower szybciej wsiądę niż będę normalnie chodzić i że jak będę w stanie zatańczyć na sylwestra to będzie bardzo dobrze....

Tyle jest tych wersji ....ile jest lekarzy.

Wiem strasznie jęczę :( bo życie dotąd nie nauczyło mnie cierpliwie czekać. 
Jedyna pocieszająca jest opcja taka że prędzej czy później na rower wsiądę i pojadę i rower nie jest skreślony.
 

Ciekawa jestem jak ten piszczel czy mi się zrósł ...


Dziś serce nadal boli - troszkę mniej ale nadal utrudnia mi chodzenie...


Kategoria Perypetie życiowe


komentarze
jolapm
| 06:23 wtorek, 18 marca 2014 | linkuj A złamane podobno boli i to bardzo, uważaj Katanko :))
Katana1978
| 18:59 poniedziałek, 17 marca 2014 | linkuj Niemożliwe żeby serce nie bolało - przecież jak człowiek ma zawał to łapie się za serce...
Dziś w każdym razie mniej już mnie boli i chyba to jednak jakiś mięsień przy ramieniu który promieniował na klatkę piersiową
yurek55
| 18:19 poniedziałek, 17 marca 2014 | linkuj Serce nie boli, tak samo zresztą jak i płuca. To są dwa organy w ludzkim ciele, które nie bolą:) Noga może cie boleć, bo była złamana
oelka
| 21:27 niedziela, 16 marca 2014 | linkuj Ból serca utrudnia chodzenie? Ciekawe. A może to nie serce, tyko kręgosłup, albo lewa łopatka? Przy chodzeniu o kulach miałoby to rację bytu.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!