Dzień 22 w oczekiwaniu na rower
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ech ciekawe ile jeszcze tych dni będzie nim wsiądę na rower.....Taka piękna pogoda kurcze jest....
Dziś nic takiego nowego i szczególnego nie było....
Na rehabilitacji było dziś naciąganie i rozciąganie - znów spociłam się z bólu ale zaciskam zęby i to dzielnie znoszę....
Noga ani drgnęła w stronę 90 stopni - tak myślę ;/ ale wyprost jest jeszcze lepszy - oczywiście wszystko to osiągam jak kolano jest rozgrzane, rozruszane, bo jak w domu jestem i przez jakieś 3 godz nie ćwiczę to jest znów ciężko w ogóle osiągnąć jakikolwiek wyprost.
Jutro mam ostatnie zajęcia z 1 sesji rehabilitacyjnej. W piątek będzie lekarz rehabilitacyjny który znów przepisze nową sesję,
a w poniedziałek mam kontrolę nogi na Lindleya z rtg włącznie. Ciekawa jestem jak ta moja noga wygląda....
Jak będzie już zrośnięta to będą ćwiczenia z ciężarkami ....
Kategoria Perypetie życiowe