Do pracy i z pracy 173
-
DST
23.05km
-
Czas
01:10
-
VAVG
19.76km/h
-
VMAX
36.10km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano nie miałam nic na śniadanie do pracy, postanowiłam że zahaczę o słynny okrąglak w ursusie 24h i kupię sobie śniadanie do pracy (serek wiejski)
Jakież było moje zdziwienie że całodobowy sklep zlikwidowali - fakt dawno nie zwracałam na niego uwagi, ale wydaje mi się że jeszcze nie dawno był.
Stwierdziłam że nie będę wracać się już na trasę Ryżowej tylko dojadę Jerozolimskimi do Jaśminiowej (chyba ta ulica się tak nazywała) jadę patrzę zamknięta ! wkurzyłam się i musiałam pedałować aż do Regulskiej.
A tam ciemno jak w d..pie u murzyna przejeżdżając koło pomnika Powstańców Warszawy w Pęcicach zdziwiłam się że po nocnym deszczu paliło się tam jeszcze setki zniczy.
Muszę wymyśleć nową trasę do pracy i z pracy przez te przebudowy widzę że nie długo będzie zamknięta Targowa albo Pruszkowska bo tam widzę że już drzewka wycinają i już powoli zaczynają coś robić :/
Powrót bez żadnych emocji..
Kategoria Praca