Do pracy i z pracy 141
-
DST
21.40km
-
Czas
01:10
-
VAVG
18.34km/h
-
VMAX
38.80km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Silver
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano jak zwykle ciemno jak w du..e u murzyna, po za tym padał deszcz.
Bardzo nieciekawa aura :/
Jechałam sobie i nie widziałam na którym biegu jadę z przodu bo tak jakoś lekko mi się wydawało i naciągnęłam manetkę tak że łańcuch mi spadł - okazało się że jechałam na 3 (cholera jasna źle wyregulował mi mąż - pomyślałam sobie - że dopiero teraz to odkryłam). Rzadko jeżdżę na 2 a na jedynce to już w ogóle ....
Po pracy podjechałam do najbliższego serwisu niedaleko kościoła w Raszynie -
Jest tam taki gość co ma mały serwis z rowerami - jak zajrzałam to miał też pralki !
Chciał 20 zł !!!! za regulację przedniej przerzutki !! - poprosiłam żeby mi pożyczył śrubokręt to sama sobie wyreguluję.
No i tak wyregulowałam że łańcuch mi się ocierał na dwójce. Stwierdziłam że jadę na Ryżową tam mi normalni wyregulują o połowę taniej.
Na Ryżowej 10 zł dałam i mam nadzieję że na teraz naprawdę nic z tym rowerkiem nie wyskoczy.
Muszę kupić tylko opony z bieżnikiem na zimę - bo te są takie typowo łyse...
Kategoria Praca