Sierpień, 2014
Dystans całkowity: | 1165.23 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 77:50 |
Średnia prędkość: | 14.97 km/h |
Maksymalna prędkość: | 38.00 km/h |
Suma kalorii: | 5919 kcal |
Liczba aktywności: | 34 |
Średnio na aktywność: | 34.27 km i 2h 17m |
Więcej statystyk |
Rehabilitacja + bateria
-
DST
34.55km
-
Czas
02:25
-
VAVG
14.30km/h
-
VMAX
34.50km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś późno wstałam i nawet nie zdążyłam zjeść śniadania. Wsiadłam na rower i od razu pojechałam na rehabilitację.
Po rehabilitacji włączyłam GPS i pojechałam na Marszałkowską kupić nową baterię do telefonu.
Wprawdzie mąż mi dał swój 2 letni htc 3d i tam bateria trzyma nawet całkiem dobrze, ja wolę jednak moją 4 letnią motorolkę defy gdyż jest mniejsza i wygodniejsza. Tylko właśnie bateria szwankuje - ostatnio muszę ją ładować nawet 2x dziennie.
Mam nadzieję że nówka sztuka oryginalna bateria pomoże - bo jak nie to będę musiała pożegnać się z telefonem.
Zdjęcia trochę niewesołe ....ale to Polska właśnie ;/
Zniszczony rower
Rozkradziony rower
ul. Waliców
Pogoda idealna do rowerowania ale mimo wszystko przyjechałam do domu - spać mi się chce, zjeść coś musiałam i muszę ćwiczyć wyprost a na rowerze tego się nie da ....
Już coraz częściej wskakuję na ulice - także powoli jak żółw ociężale trauma mija ....
Może jeszcze po południu gdzieś wyskoczę - zobaczymy ....muszę sprawdzić ten telefon czy bateria pomogła.
Na razie jest 38% czekam aż się sama rozładuje.
Kategoria Wycieczka
Wycieczka zakończona w złym humorze
-
DST
56.30km
-
Czas
04:00
-
VAVG
14.07km/h
-
VMAX
33.90km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś ciężko było mnie ruszyć z domu. Myślałam że cały dzień spędzę przed kompem, ale zadzwonił mąż i powiedział że jest do odebrania paczka w paczkomacie. Więc w końcu znalazł się pretekst żeby wyjść z domu na rower :)
Pierwszy raz odbierałam paczkę z paczkomatu i powiem wam że to jest rewelacyjna sprawa - chyba sama zacznę w ten sposób kupować przez allegro.
Po odebraniu paczki znów miałam dylemat gdzie jechać - bo tak 2 km zrobione i do domu to obciach :)))
Najpierw udałam się w stronę Raszyna ale później zmieniłam zdanie i pojechałam do Młocin - bardzo lubię tam jeździć :)
Myślałam żeby zahaczyć o Kampinos - ale dziś nie był dobry dzień na jakieś ostre tereny - chyba noga nie miała humoru bo ciągle ją czułam ;/
A po drodze pstrykałam takie fotki
Pałac Kultury z innej perspektywy - już nie taki duży :)
Przed muzeum więzienia "Pawiak"
W McDonaldzie przy parku Młocińskim - lody dla ochłody - uwielbiam....
W lesie Młocińskim - już dawno nie widziałam policji na koniach.
:( - kolejny biedny rowerzysta. Jak tu już dojechałam to go nie było - karetka go zabrała.
Cały rower połamany .... zepsuty humor mam do tej pory :(
Kategoria Wycieczka
Tour de Pologne
-
DST
28.85km
-
Czas
02:05
-
VAVG
13.85km/h
-
VMAX
31.10km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Kalorie 961kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Postanowiłam że pojadę sobie na metę zobaczyć na własne oczy te Tour de Pologne ;)
Na mecie istny piknik, muzyka, rozdawali kapelusze, balony, trąbki ....wszystko dostałam ale później zostawiłam nie miałam jak tego zabrać ze sobą.
Był wielki telebim i było widać gdzie są kolarze. Powiem wam że ledwo wytrzymałam w tym upale.
Jak dojechali piersi kolarze to się zmyłam :)
W centrum strasznie dużo rowerzystów między innymi taki jeden co tu się udziela :D
Zdjęcia też porobiłam ale coś mi aparacik szwankować zaczął - mianowicie "pstryk" się zacina :(
Nie wierzcie telewizji - to ja wygrałam ten wyścig :D
Nie tylko w domu tv można oglądać :)
Serwis - raczej prowizorka ....
Tak wyglądała droga do mety :)
Oni też brali udział w wyścigu, a w tv tego nie pokazywali :)))
Baloniki i kapelusze - kto chciał to miał :)
Jadą :)))
Zapasowe rowery :)
Puste pudło :) za gorąco było żeby czekać aż zwycięscy na nie wejdą.
Kategoria Wycieczka
Znów rehabilitacja
-
DST
29.17km
-
Czas
01:55
-
VAVG
15.22km/h
-
VMAX
33.30km/h
-
Temperatura
31.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś z samego rana znów na rehabilitację.
Nie ma zdjęć - bo nic ciekawego po drodze nie widziałam.
Po rehabilitacji prosto do domu.... jestem sama, bo chłopaki są na wakacjach więc trzeba ogarnąć mieszkanko by się nie przewrócić :P
Po południu może jeszcze gdzieś skoczę - choćby pokibicować kolarzom którzy zablokowali pół miasta :)
GPS nie od początku bo fixa nie mógł telefon złapać.
Kategoria Wycieczka
Rehabilitacja
-
DST
31.60km
-
Czas
02:20
-
VAVG
13.54km/h
-
VMAX
35.10km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś na rehabilitację.
Pan przykleił mi takie plasterki na kolanko, było parę ćwiczeń i do domu..
Tu chyba najmniej maltretują ...
Prawda że ładne te plasterki i pasujące do rowerka ?? :))
Niby mają pomagać w chodzeniu czy tam gojeniu - ale ja różnicy nie czuję. Chyba to są jakieś bajery ....no nic zobaczymy.
Jak na razie łapię powoli doła z tym chodzeniem bo nie idzie mi to zupełnie i zaczynam się denerwować.
Przyznaję że po tym jak zaczęłam jeździć to przestałam ćwiczyć w domu no bo niby ćwiczę jeżdżąc - jednak prawda jest taka że rowerek nie uruchamia wszystkich mięśni potrzebnych do chodzenia - a te nadal mam słabiutkie.
No i ogólnie muszę jeszcze z tyłu na udzie mięśnie porozciągać....
Trasa była taka
W drodze powrotnej znów kropiło, tak drobniuteńko że w sumie nie wiem czy czasem mi się to tylko nie wydawało....
Najbliższe 2 dni będę miała bez rowerka.
Jadę na działeczkę, mąż od dziś ma urlop i zostaje na działce a ja w niedzielę wracam autokarem.
Kategoria Wycieczka