Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:1072.29 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:47:57
Średnia prędkość:18.88 km/h
Maksymalna prędkość:44.20 km/h
Suma kalorii:11106 kcal
Liczba aktywności:39
Średnio na aktywność:27.49 km i 1h 46m
Więcej statystyk

Do pracy i z pracy 93

  • DST 17.90km
  • Czas 00:58
  • VAVG 18.52km/h
  • VMAX 25.60km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 czerwca 2013 | dodano: 14.06.2013

Nareszcie piątek.
Po całym tygodniu pracy jestem wykończona.
Chcę zmienić pracę bo mam dosyć ...

Na trasie znów nic ciekawego nie było.
Miałam dziś jechać na starówkę ale koleżanka się rozchorowała :/


Kategoria Praca

Z domu na karate

  • DST 3.75km
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 czerwca 2013 | dodano: 13.06.2013

Arek dziś w przedszkolu nie był, więc jechaliśmy z domu na karate

A dziśaj był egzamin na zajęciach karate o nowy pas :)
Mój Arek zdawał na pomarańczowy pas :) i oczywistą oczywistością jest fakt że zdał :)


Zdjęcie po egzaminie pierwszy z lewej :) na dole.
Pasa jeszcze nie ma. Trzeba kupić w declathonie albo od trenera :P


Kategoria Z Arkiem

Do pracy i z pracy 92

  • DST 17.80km
  • Czas 00:55
  • VAVG 19.42km/h
  • VMAX 33.70km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 czerwca 2013 | dodano: 13.06.2013

Próbowałam dziś coś zarejestrować ciekawego, wartego opisania tutaj na blogu, ale nic dosłownie nic ciekawego dziś nie było.
Po za upałem :) - ale dobrze w końcu lato mamy :)


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 91

  • DST 19.35km
  • Czas 01:00
  • VAVG 19.35km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 czerwca 2013 | dodano: 12.06.2013

Przez ten tydzień naprawdę mam ciężko w pracy i wstaję ledwo ledwo ledwo .....
Dziś nawet zapomniałam śniadania sobie wziąć do pracy.

Wstałam jednak i pojechałam, po drodze na ścieżce rowerowej pełzały dziś ślimaki i to takie bez muszelek - obrzydliwe. Zrobiły sobie jakieś zebranko bo w jednym miejscu było ich całkiem sporo.
Wcześniej też pełzały ale te muszelkowe i te winniczki - te ostatnie zawsze udało mi się ominąć bo w miarę duże.
Ale te bez muszelkowe są obrzydliwe! Zastanawiałam się czy jak jakiegoś rozjadę to czy jego resztki nie wylądują mi na plecach - od samej myśli miałam ciarki ...

Po pracy upał i jednocześnie dość silny wiatr który wiał mi w twarz :/


Kategoria Praca

Wycieczka 52

  • DST 30.75km
  • Czas 01:49
  • VAVG 16.93km/h
  • VMAX 34.70km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 800kcal
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 czerwca 2013 | dodano: 11.06.2013

Wycieczka do centrum konkretnie na pl Bankowy
Miałam sprawę do załatwienia :)


Kategoria Wycieczka

Do pracy i z pracy 90

  • DST 17.70km
  • Czas 00:57
  • VAVG 18.63km/h
  • VMAX 28.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 czerwca 2013 | dodano: 11.06.2013

Pogoda w końcu w miarę normalna.
Trochę zimno jak na czerwiec ... ale wolę już wszystko prócz deszczu.
Po wczorajszej akcji rowerek umyłam napęd nasmarowałam - jechało się bosko :)


Kategoria Praca

Do pracy i z pracy 89

  • DST 17.80km
  • Czas 00:58
  • VAVG 18.41km/h
  • VMAX 29.10km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 czerwca 2013 | dodano: 10.06.2013

Rano deszcz.
Powrót deszcz

Jestem zawiedziona na spodniach przeciwdeszczowych trochę popuściły.
Miałam je na jeansach i prawie się ugotowałam.
Powrót bardzo podobny tyle że zdjęłam Jeansy i na gołe nogi założyłam spodnie, odczucia te same nogi wilgotne :(

Wracając w deszczu spotkałam jeszcze koło kościoła w Raszynie takiego jednego Pana co stał z krzyżem i z kawałkiem samolotu ...
Zapomniałam że dziś miesięcznica - jakoś cicho o Kaczyńskim dziś było


Kategoria Praca

Wycieczka 51

  • DST 40.76km
  • Czas 03:00
  • VAVG 13.59km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 czerwca 2013 | dodano: 09.06.2013

Masa Krytyczna z okazji święta Cyklicznego.
Nic nie zapowiadało takiej przygody jak dziś przeżyłam :)
A korciło mnie by wziąć przynajmniej kurtkę przeciwdeszczową - ale po co mi zbędny bagaż ? hę ??
Start przy pięknej pogodzie - Meta w deszczu
Nie dotrwałam do końca imprezy bo razem z Dianą przemokłyśmy i trzęsłyśmy się z zimna jak galaretki.
Wsiadłyśmy do Metra z nadzieją że w centrum nie będzie padać. Niestety padało, schowałyśmy się w mcdonaldzie i przesiedziałyśmy z 2 godziny.
Jak przestało padać rozstałyśmy się.
Stwierdziłam że przy centrum wsiądę sobie w autobus z rowerkiem bo byłam jakoś przemęczona i przemarznięta.
Kupując sobie bilet w automacie autobus mi zwiał :( byłam wkurzona miałam do wyboru czekać 20 miniut na następny czy jechać.
Wybrałam te drugie. W domu byłam szybciej niż autobus na moim przystanku ... :)

Tradycyjnie kilka fotek :) i Mapka przejazdu.
Mapka jest od domu do Mety. Potem wyłączyłam Trekbudda :P
/4031795






Była prasa i telewizja :)




Burza która nas w końcu złapała, krążyła koło naszej masy, myślałam że nas ominie ...ale niestety


Rozmazany makijaż mojej koleżanki :)


Moja fryzura którą układałam przed wyjściem z domu też ładnie wyglądała :P


Tu na mecie robili przepyszne drinki :) - Jak piknik to piknik :)


Był serwis :) ale tym razem nie skorzystałam - w moim rowerku wszystko działa




Tradycyjny już pokaz jak fajnie są niektóre zabezpieczenia :)



Wycieczka 50

  • DST 145.57km
  • Czas 07:25
  • VAVG 19.63km/h
  • VMAX 36.30km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 3426kcal
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 czerwca 2013 | dodano: 08.06.2013

Czwarta setka w tym roku :)

Dziś okoliczności mi pozwoliły zrealizować mój plan który stworzyłam jeszcze podczas zimy.
Trasa do Broku na działkę :)
Trekbuddy znów mi się wyłączył podczas przeglądania mapy podczas nawigacji (nie wiem czemu się tak dzieje ale jak często przeglądam mapkę - patrzę gdzie jestem) to potrafi się wyłączyć :( Dlatego traska którą pokażę będzie nie pełna (bo gdzieś tam parę razy się zgubiłam :P

Wracając do wycieczki :)
Z domu wyszłam o 5 rano dojeżdżając do Marek widziałam ful rowerzystów i samochodów jakby była normalna godzina.
W Radzyminie już się uspokoiło :)
Ogólnie wycieczka nie była męcząca dokuczał tylko upał...
Burz żadnych nie widziałam (a zapowiadali)

W Broku jak zwykle lody i kiełbaska :)
Powrót pociągiem z Prostynia do Wileńskiego a potem rowerem do domu.

Trasa Warszawa - Brok/4031795

Trasa Brok - Prostyń/4031795

Trasa Dworzec Wileński - Dom/4031795

A tu kilka fotek.
Zdjęć jest mało bo byłam skupiona w miarę na szybkim dotarciu do celu :)
No i dość mało obiektów do fotografowania było.


Tak przywitał mnie Radzymin :)


Między Radzyminem a Dąbrówką


Kościół w Dąbrówce




Pomnik ofiar żołnierzy AK oraz cywilów którzy zginęli z rąk komunistów...


W Bojanach miałam przygodę - jadę sobie leśną drogą a tam postać w czarnym kapturze.
Zastanawiałam się czy jechać czy .... zawrócić no ale byłam już blisko działki :)
Stwierdziłam że jadę.
Postacią okazał się facet z mieczem w owym czarnym stroju - nie mam pojęcia co on tam robił. Krzyknęłam mu tylko żeby nie straszył ludzi :)
A on się uśmiechnął i ukłonił ...
Zrobiłam mu zdjęcie już z daleka bo bałam się zatrzymywać obok niego ...


Kościół w Broku


:)

Pociąg miałam 19.05
Na dworzec zajechał ok 21
W domku byłam o 22.00

A jutro Masa z okazji święta cyklicznego :)


Kategoria Wycieczka, >100

z przedszkola do...13

  • DST 5.00km
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Silver
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 czerwca 2013 | dodano: 07.06.2013

z przedszkola do domku :)
Arek trenuje skoki na krawężnikach i stanie na pedałach ...


Kategoria Z Arkiem